Decyzja podjęta. Postanowiliśmy samodzielnie wykonać kartkę pocztową. Okazja ściśle określona, osoba dobrze znana, materiały wyszukane, wyselekcjonowane, kupione i przygotowane. Tekst życzeń też właściwie gotowy. Czas wygospodarowany. Wystarczy usiąść i zabrać się do dzieła. No tak. Tylko trzeba jeszcze mieć pomysł na wykonanie takiej kartki. A skąd czerpać inspirację? Można pójść po najmniejszej linii oporu i przekopiować na własną kartkę jakiś miks motywów stałych, sztampowych, często wykorzystywanych i powielanych. No i oczywiście odpowiednich do okazji oraz stosownych do wieku i usposobienia osoby obdarowywanej. A można troszeczkę (albo wcale nie) utrudnić sobie i po pomysł na kartkę sięgnąć do tego, co adresat lubi. Wykorzystać by tutaj trzeba było wiedzę o jego pasji, hobby, zainteresowaniach. Może przydadzą się jakieś informacje o ulubionych filmach, sposobach spędzania wolnego czasu, marzeniach, planach, pomysłach na przyszłość. Czasem też przydatne okazują się wiadomości na temat pracy, studiów, ulubionych zajęć. Jeśli dobrze znamy obdarowywanego czy obdarowywaną i nie obce jest nam jej czy jego poczucie humoru, możemy też to wykorzystać, pobawić się konwencją żartu, humoreski, zabawy. Efekty pracy konsultować możemy z innymi znajomymi, którzy być może w czymś doradzą, podpowiedzą, przekażą jakieś istotne informacje, mogące pomóc w tym dość niezwykłym „procesie twórczym”.